Obserwatorzy

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Rysowanie jest prokrastynacją

Prokrastynuję rysowanie rysowaniem. Jestem taka sprytna, że aż nie ogarniam jak bardzo jestem sprytna.
Nie mam już siły kończyć tego obrazka, a mam wenę to wrzucić zanim wstanę rano i uznam, że to się nie nadaje do pokazywania (jak większość tego co robię :P)



Jest to moja próba zmierzenia się z proporcjami i ambitnym kolorowaniem, taki z więcej niż trzema odcieniami i w ogóle. Na początku chciałam tylko wziąć z siebie zdjęcie jakiejś babki i sobie na niej porysować proporcje. A potem te proporcje wzięłam i zaczęłam kolorować wspomagając się próbnikiem barw. Ostatecznie i tak na końcu pobrudziłam na czarno, ja nie mogę tak po prostu nie pobrudzić na czarno.
poza tym wpadłam na bardzo odkrywczą myśl, że przy rysowaniu portretów najgorzej wychodzą mi oczy, nos, włosy, kości policzkowe, usta i kolorowanie/ cieniowanie. No :)
Fajnie tak popacać fotoszopa, bez obowiązku i w ogóle.

15 komentarzy:

  1. Z takich szybkich porad, to do włosów używaj pędzla o różnej grubości. ; ) Bardzo fajny motyw to takie cieniutkie, odstające włoski.

    Błędy w proporcjach zobaczysz rano, jak spojrzysz świeżym okiem. ; )

    OdpowiedzUsuń
  2. Krzywe lewe oko. Szkoda ze nie umiem rysowac. :C

    OdpowiedzUsuń
  3. ..,i szczęka fest masywna ;p Ale cieniowanie za to jak dla mnie bardzo fajne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakim cudem masz 26 lat i rysujesz jak jedenastolatek? Serio, mój brat ma 11 lat i rysuje niewiele lepiej niż Ty.
    A tak na poważnie, kto Cię zatrudnia? Jeżeli ktoś jest skłonny płacić Ci pensję za coś na takim poziomie to spróbuję posłać tam brata. A co, niech też ma tablet za cztery kafle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakim cudem są na świecie ludzie, którzy zadają pytanie na poziomie "jakim cudem nie umiesz dobrze rysować" - to mnie dopiero zastanawia. Ale skoro nie wiesz zdradzę Ci ten sekret - jak czegoś nie ćwiczysz, to tego nie umiesz. "Proste jak żelki", cytując pewnego komiksiarza.
      Co do zatrudnienia to sama się zatrudniam, ale Twojego brata nie zatrudnię, bo zatrudnianie jedenastolatków jest nielegalne, wiesz. Brat ma, jak każde dziecko w jego wieku, "zamknąć mordę i chodzić do szkoły i dostawać piątki", cytując pewną matkę.
      Tak więc pozdrawiam i powodzenia w życiu Tobie i twojemu bratu życzę :)

      Usuń
    2. Jeżeli nie umiesz bądź nie masz odwagi odpowiedzieć na zadane Ci pytanie, odpowiadasz na inne podobnie brzmiące. Nie pytałem "czemu nie umiesz dobrzy rysować?" - zapytałem czemu masz 26 lat a malujesz jakbyś miała 11. Staram się mówić prosto, tak żeby nawet misie o małych rozumkach zrozumiały. Jak widać to wciąż zbyt skomplikowanie.
      Przechodząc dalej, samozatrudnienie wiele tłumaczy: gimbaza łyknie każdy syf. Zwłaszcza jeżeli płaci za niego kasą rodziców.
      Dój ile się da, bo obecna gimbaza w końcu dorośnie, a nowa będzie mieć innych idoli. A z takim poziomem do nikogo poza gimbazą nie trafisz :)

      Usuń
    3. Dobrze, skoro moja odpowiedź sprawiła Ci trudność, napiszę tak - rysuję jak jedenastolatek, bo nie ćwiczę na tyle dużo, by mieć poziom godny dwudziestosześciolatki. Wiem co napisałeś i odpowiedziałam, że pytanie jest "na tym poziomie", a nie "tak brzmiące". Lepiej ;)?

      Usuń
    4. Zawsze mnie zastanawia z jakim uporem niektórzy ludzie próbują wmawiać popularnym osobom rzeczy kompletnie oczywiste, w dodatku traktując je jak wyrzut. Jakby sam fakt, że coś tak prostego może się podobać i odnosić sukcesy wywoływał u nich nieopanowany ból dupy.

      Usuń
    5. Boli mnie dupa, bo jest tyle dobrych i ładnych rzeczy w sieci a mimo to ludzie bez talentu obciągają twórcom bez talentu, a w zamian ci twórcy bez talentu liżą tyłki tym swoim fanom. I siedzi sobie takie kółko wzajemnej masturbacji, którego jedynym celem jest robienie sobie nawzajem dobrze. I wszyscy udają że tu chodzi o coś więcej niż o bezczelny ekshibicjonizm "patrz na mnie" Attention whore w najczystszej postaci.
      To fajnie, że uczysz się, jakkolwiek powoli by Ci to szło, ale po co wrzucasz taki kał do internetów? Jakby nie dość go było i bez Twojego wkładu.

      Usuń
    6. Idź kurde wygrywaj miliardy w lotto, skoro jesteś tak wykwintnym jasnowidzem i wiesz po co rysuję, i kto to kupuje, i za czyje pieniądze, i kto mi obciąga, i w ogóle.
      Wrzucam kał do internetów, bo mogę. Jak każdy ;) Skoro Cię to boli, no cóż. Wybacz, ale interesuje mnie to jak przysłowiowy zeszłoroczny śnieg.

      Usuń
    7. Nikt nie udaje, że chodzi o coś więcej niż bezczelny ekshibicjonizm, serio. Nikt tu nie pretenduje do miana artysty, nikt tu nie pisze, że te rysunki są czymś więcej niż tym, czym są.

      Internet jest pełen kału i komu to szkodzi? Wrzucisz coś brzydkiego - komuś się nie spodoba, wyłączy, zapomni, jeśli będzie miał chwile czasu to może skrytykuje i może ta krytyka przyczyni się do przyszłego rozwoju. Trudno jest ocenić samemu własne prace i dlatego wrzuca się je do internetu - nawet jeśli tylko po to, żeby dowiedzieć się, że to kał. A może,żeby się czegoś nauczyć.

      Obciągamy sobie nawzajem i jest nam fajnie, wszyscy szczęśliwi, komu to szkodzi. Może tylko temu, komu nikt dawno nie obciągał, więc patrzy i zazdrości.

      Usuń
    8. Mój 5letni syn ma większe rozeznanie w realiach internetów, niż Ty. Boli mnie dupa, że przyłazi teki onetowy hejter, pisze o ekshibicjonizmie i o swoim starszym rodzeństwie, a robi dokładnie to samo, i mój syn nie może odpisać, bo jeszcze pisać dobrze nie potrafi...

      Usuń
  5. http://media.academyart.edu/freeclass/index.html proszę klikać i nie gadać, tutorial jak rysować poprawnie ludzkie gęby :) mnie to pomogło + oglądałam książki o rysowaniu w empiku, bo przecież nie będę ich kupować :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oglądam to, ale nie przepadam za dzieleniem proporcji w ten sposób - pionowa kreska spoko, dalej sobie na ślepo w sumie wyznacz linie włosów, a to co zostanie podziel na 3? A jak kijowo wyznaczę linię włosów to już po ptokach? Wolę metodę z rysowaniem bryły najpierw.

      Usuń
  6. Styl: ClipArt
    Okres: Wczesny Corel
    ;)

    OdpowiedzUsuń