Z serii postaci z moich tworów, których nigdy nie stworzę, ale całe życie będę twierdzić, że kiedyś jednak to zrobię - oto święty od zaginionych kul, czyli Zgubek (tak, to jest inspiracja świętym od morderców). Kto ma go w drużynie jest nietrafialny przez kule, bełty i strzały, a jak się jest pod ostrzałem to się mówi "Zgubek, nie patrz" i on wtedy chowa twarz w dłonie i jest się nietrafialnym podwójnie. Bo jest się nietrafialnym tylko od kul, których Zgubek nie widzi, a on jest, czujecie, niewidomy. Nie pytajcie jak to działa, tak po prostu jest!
Poza tym święty od zagubionych kul jest świętym komplementarnym ze świętym od rykoszetów :)